Zawsze tak mówiłam. Nawet dzieciakom na lekcjach. Że pewnie trudno im sobie wyobrazić, że kiedyś był jednym z piękniejszych i bogatszych. Bo dziś brzydki i biedny. I zmuszałam ich do szukania piękna w zaniedbanych, zrujnowanych i odrapanych kamienicach w centrum. Pokazywałam ich wygląd w latach świetności, czyli jakieś ponad sto lat temu, a oni rozdziawiali dzioby, że faktycznie było pięknie.. W erze gimnazjalnej nawet kilka roczników przeciągnęłam przez wieś, żeby mogli się do tego wszystkiego zmęczyć chodzeniem po krzywych chodnikach.
Szkoda, że musimy operować czasem przeszłym. Szkoda, że trzeba się wysilać, by znaleźć coś pięknego.. Ale ja się wciąż wysilam. Bo pod tą warstwą brzydoty i zaniedbania, jest ten sam piękny Grajdołek.
I potem przychodzi magiczny czas Świąt. I nawet Grajdołek, w blasku świątecznych lampek, staje się, choć w niektórych miejscach, bajecznie piękny, bez potrzeby wytężania wyobraźni.
Ostatni raz byłam w Grajdołku gdy miałam 4 lata i nawet rok tam mieszkałam u ojca. Nie pamiętam miasta, ale pamiętam, że kamienica w której wtedy mieszkałam była wewnątrz bardzo ładna a mieszkania był duże i łazienki miały wanny wpuszczane w podłogę i okrutnie się tego bałam.I potem już ani razu tam nie byłam, bo ojciec się stamtąd wyprowadził.A teraz mieszkam w mieście gdzie jest mnóstwo takich starych, pięknych kamienic. Mrok nocy i światełka często są w stanie wydobyć piękno, którego w dzień nie widać.
OdpowiedzUsuńMiłego dla Was, na przekór pandemii!
Wbrew pozorom, naprawdę lubię moje miasto. I żal mi, że takie zaniedbane. A było takie piękne. Buziaki!
UsuńEffko - to przecież wszystko zależy od tego jak się patrzy na Grajdołek... I co się widzi, a czego nie...
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Bo raz odkryte piękno, zostaje w naszej pamięci i od razu "brzydota" staje się mniej brzydka. I to właśnie staram się pokazać swoim uczniom.
UsuńGrajdołek nie jest brzydki, tylko nadszarpnięty zębem czasu, ale może przyjdzie i na niego złota epoka?
OdpowiedzUsuńGdy młodzi dorosną, docenią miejsce urodzenia i być może oni uczynią go znów pięknym
Wciąż mam taką nadzieję. Choć powoli są odnawiane pojedyncze kamienice, to wciąż widać, że w budżecie miasta jest ogromniastą dziura i miasto długo będzie dochodzić do siebie
UsuńCo to jest ten Grajdołek?
OdpowiedzUsuńWszędzie można znaleźć namiastki piękna.
Pozdrowionek moc zasyłam🧡🌸🤗
Grajdołek, to (może i trudno w to uwierzyć) pieszczotliwa nazwa mojego miasta. Wbrew pozorom - uwielbiam je. Jest brzydkie, bo zaniedbane. Ale na szczęście potrafię spojrzeć na nie z perspektywy minionych lat. A wtedy było piękne. I to piękno pozwala sobie wyłaniać się spod warstwy kurzu - i trzeba je pokazywać młodym.
Usuń