Żaden pomysł na restrukturyzację oświaty nie będzie miał sensu, jeżeli zamiast argumentów merytorycznych i prawdziwych powodów ekonomicznych, górę będą brały układy, układziki i personalne powiązania. A ignorancja faktów, ekonomii i zdrowego rozsądku okazana dziś przez panią naczelnik, osiągnęła poziom trudny do ujęcia w słowa mieszczące się w normach cywilizowanej wypowiedzi. Więc przemilczę lepiej co dziś usłyszałam.
Poczytam lepiej o Hunach i Wandalach. I przytoczę zdanie, które bardzo mi się ostatnio spodobało "Każdy człowiek ma prawo być głupi, ale niektórzy nadużywają tego przywileju".
W poniedziałek kolejne obrady komisji. Aż strach się bać co tym razem się dowiemy o grajdołkowych potrzebach oświatowych...
Ci na stołkach chyba najbardziej nadużywają...
OdpowiedzUsuńręce z cycami do wód gruntowych..bosz...
OdpowiedzUsuńi robią to tak, że trudno im cokolwiek wytknąć...
OdpowiedzUsuńech... aż szkoda gadać...
OdpowiedzUsuń