Wczoraj z dziką przyjemnością nareszcie usiadłam na balkonie. Pelaśki rosną
w oczach, słoneczko wreszcie wyszło zza chmur, pogotowia i strażacy chwilowo
nie mieli wezwań, więc nic nie wyło i nie titało na ulicy. Miodzio. Leżaczek,
książeczka. Upragniona chwila oddechu. Ostatni tydzień spędziłyśmy bowiem z
Młodą na zacieraniu śladów po roku szkolnym. Tym minionym i (jak się okazało...) tymi minionymi dawno temu też... Skutki chomikowania rzeczy różnych
i przeróżnych najbardziej wychodzą właśnie w okolicach końca czerwca. Niszczarka
ledwo zipiała od mielenia kartkówek, klasówek i innych kartek i karteluszek
nagromadzonych przez ostatnie lat kilka, ale ufff, dałyśmy radę. Jeszcze tylko
posegregować wszystkie
„przydasie”, umyć okna, wyprasować stos prania… Ale
to wszystko poczeka. Choć znów wskoczyliśmy w
polary i dżinsy, bo słoneczko uciekło za gęste chmury, ja – tak jak chciałam, lenię się od
wczoraj ile tylko mogę. Oglądamy z Rajskim mundial, on w ich trakcie układa swoje kostki, ja gram w sudoku (jedyna gra, jaką sobie zainstalowałam w telefonie) i czuję, że są wakacje.
A tu wakacje będą dopiero od 7 lipca.No i jakoś tak zaraz po połowie sierpnia znów szkoła.Ale potem ferie jesienne, dwa tygodnie, które wyprowadzają rodziców ze stanu równowagi psychicznej, bo pytanie "co zrobić z bachorami"? dręczy tych, których dzieci nie mają w szkole świetlicy.
OdpowiedzUsuńOdpoczywajcie, odpoczywajcie, wakacje tak szybko mijają.
Miłego;)
Ja się wcale nie dziwię, że rodzice drżą na hasło "Wolne w szkole". Nie wszyscy mają urlop z gumy i niepracujących dziadków.. Nie my jednak - nauczyciele, wymyśliliśmy taki tryb naszej pracy, że w wakacje i ferie mamy wolne. Choć kolejne ministry wymyślają coraz to nowsze sposoby na uruchomienie szkół i w te wolne. Cóż, póki jeszcze nic nie wymyślili, to odpoczywamy właśnie :)
UsuńMiłego :)
Niech ten miły stan trwa, niech akumulatory ładują się w trybie "wakacje" :)).
OdpowiedzUsuńRobota (domowa) nie zając - nie ucieknie.
Pozdrawiam
Robota w domu jest zawsze i nawet tryb "wakacje" jej nie przegoni. Ale przynajmniej można wszystko robić w zwolnionym tempie :)
Usuń