Cmentarz, jak co roku, już zapłonął tysiącami światełek jak ogromna choinka.
Od kilku dni nie da się przejść normalnie chodnikiem, gdyż stoiska ze zniczami, wieńcami i kwiatami opanowały każdy milimetr kwadratowy wolnej przestrzeni, z przystankiem autobusowym włącznie. Do tego stojące wszędzie samochody.. I w ten jeden jedyny dzień w roku potrafię wytłumaczyć sobie zasadność wybudowania naprzeciw siebie wielkiego tesco z ogromnym parkingiem i ciut mniejszej biedronki z odpowiednio mniejszym miejscem do parkowania oraz zamykanie tychże sklepów w takim dniu jak jutro – odwiedzający pobliski cmentarz mają gdzie zostawić samochody nikomu nie wadząc.. Aż dziw bierze jednak, że w dobie zarabiania na wszystkim, jeszcze nikt nie wpadł na pomysł, by na jutro wydzierżawić te hektary i nie zamienić ich w płatny parking… Cóż, kto wie – może doczekamy i takich czasów, czego nikomu nie życzę.
A ja właśnie posprawdzałam na jutro rozkłady jazdy i wychodzi mi nieźle zakręcony dzień w podróży. Na szczęście pogoda łaskawa i nie zmarznę ani nie zmoknę czekając na kolejny tramwaj czy autobus. I wierząc prognozom, ciepło ma być jeszcze kilka dni. Dobrze. Jakoś nie tęskno mi do ciemnych, deszczowych listopadowych wieczorów… Tak dziwnie płaczliwie się wtedy robi…
Effcia, Ty nie kombinuj, bo jeszcze podchwycą te pomysły, a prowizji i tak nie dostaniesz!
OdpowiedzUsuńUpsss.... Ja to zawsze muszę coś palnąć bez pomyślunku.. :)
OdpowiedzUsuńEwutku, na razie jest cudna jesień, jak dla mnie- mogłoby wcale nie być zimy i tą zimnicą, ciemnicą, śnieżną paciają i ślizgawicami w przerwie.Tuż za oknem mam dwie brzozy, płonące złociście, sypiące tym złotem na trawnik już wyzłocony liśćmi. A na drugim trawniku stoi olbrzymi, niemal 40-letni modrzew i sypie dostojnie igłami w kolorze antycznego złota.Miłego, ;)
OdpowiedzUsuńA miałaś nie wychodzić z łóżka:) Śliczne musisz mieć te widoki za oknem... Już je sobie wyobraziłam... A pogoda - fakt, piękna jak marzenie:) Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam cały dzień otwarty balkon. I oby tak jak najdłuzej! Zdrowiej i uważaj na siebie, buźka :)
OdpowiedzUsuń