poniedziałek, 21 grudnia 2009

zimowa opowieść


Chudy księżyc i ośnieżone drzewa stały się cichymi świadkami długiej rozmowy. Szlak wędrówki wyznaczały wyraźne ślady dwóch par butów. A każdy zostawiony na śniegu odcisk wypełniony był po brzegi mnóstwem słów. Czasem gorzkich, bolesnych, z trudem wypowiedzianych, ale tak oczekiwanych, potrzebnych, ważnych. Spuszczone głowy, badawcze spojrzenia, jakaś łza w kącie oka. Mrok parkowych alejek raz po raz rozjaśniały uśmiechy na zaróżowionych od mrozu policzkach. Ojczulek Czas zatrzymał wskazówki zegarów, by szybko mijające dziesiątki minut nikogo nie poganiały. Gdzieś w ciemności poderwały się z ławek strzępy starej, dawno zapomnianej piosenki i krążyły nad Wędrowcami cichutko wybrzmiewając przy akompaniamencie skrzypiącego śniegu:

                 Witaj przyjacielu, no gdzieś Ty był? 
                 Myślałem żeś już spalił adres mój …
 Chodź, usiądź, zaraz sprzątnę cały stół …
                          Opowiedz mi wszystko, mam czas …

       Mógłbym opowiadać przez cały dzień 
       A potem jeszcze tydzień, albo dwa 
      Nieistotne jest co było, ważne to, że widzę Cię …
                                            ()


W jednej z majowych notek napisałam: „Nie sztuką jest się od siebie odwrócić. Sztuką jest umieć znów stanąć twarzą w twarz”. Co jakiś czas sztuka ta komuś się udaje. Całe szczęście.



13 komentarzy:

  1. załapałaś się na dwutysięczny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak, całe szczęście...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę Ci aby ta sztuka ZAWSZE Ci się udawała!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz" :)I Tobie też. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ~postautoportret22 grudnia 2009 13:49

    znam ten tekst...chyba, nie jest to przypadkiem SDM??Pozdrawiam Cię cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewutku, to prawda, wszelkie powroty i wyjaśnienia nie są wcale łatwe i to dla obu stron. Bo i tak się dzieje, że powód rozstania bywa irracjonalny i jak to potem wytłumaczyć? I jak to zrozumieć ma ktoś, kto nie był temu winny?Ewutku,życzę Ci naprawdę radosnych Świąt w gronie tych, których kochasz. No i udanego prezentu pod choinką.Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. tak.na szczęście tak.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie, to Universe. I to tylko wyrwane z całości fragmenty... Pod kropkami w nawiasie jest link, choć tytuł koszmarnie przekręcony:)Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te dwa najpiękniejsze i wytęsknione już dostałam:) Wszystkiego dobrego dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. na szczęście... :)

    OdpowiedzUsuń