niedziela, 14 lutego 2010

Święty gapa


Kochał - ale nikt go nie chciał
śpieszył się - nikt na niego nie czekał
kołatał - kto inny otwierał
biegł z sercem - droga się urwała
jeszcze tęsknił za kimś przez furtkę ogrodu

- nie chce nie dba żartuje
wróżyli mu z liści

i było pusto wkoło
jakby świat powiedział
na wieki wieków amen
już tylko przez grzeczność

                                                            (ks. Jan Twardowski)


 roza 

22 komentarze:

  1. A ja tu tylko sprzątam.

    OdpowiedzUsuń
  2. No i nie wiem co powiedzieć, zajrzyj do mnie może to jakieś połączenie mentalne? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy wiersz księdza Jankowskiego ma być walentynkową aluzją?Pozdrawiam walentynkowo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak czasem miłość przynosi ból.

    OdpowiedzUsuń
  5. miłość zawsze przynosi ból ^^podoba mi sie twoj blog, tak trzymaj ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Szukamy, nie zawsze znajdujemy dokładnie to, czego szukamy. A może szukamy zbyt dokładnie, ignorując to, co ciutkę odbiega od wyobrażeń?Daleko mi do poezji, ale takie wiersze, takie zwyczajne, niewydumane, niewyrafinowane są wręcz cudowne.. :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ze świętymi tak jest, że kłopotliwi za życia są...jak już umrą to mozna ich świętymi zrobic i wtedy ...zrozumieć:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A po co to komu ganiać za miłością?!...Sama się pojawi:-)).Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozumiem, że mam zaopatrzyć w fartuszek

    OdpowiedzUsuń
  10. coś jakby telepatia...

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś w tym rodzaju:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czasem, nie zawsze

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj tajemnicza/tajemniczy Des:) Rozgość się, zapraszam częściej.Jak już napisałam Noli - czasem boli, nie zawsze. Inaczej byśmy wcale nie kochali. Bo po co pchać się gdzieś, gdzie czeka nas krzywda i ból?Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ksiądz Twardowski jest dla mnie mistrzem słowa. Uwielbiam Jego wiersze. Za prostotę i za to, że można w nich znaleźć siebie.

    OdpowiedzUsuń
  15. bo to święci właśnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. prawda? nic na siłę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ~postautoportret15 lutego 2010 16:58

    Nie wiem co napisać, bo cokolwiek bym nie wymyślił i tak okaże się banałem...więc po prostu pomilczę i przeczytam jeszcze raz..

    OdpowiedzUsuń
  18. beatris3176@op.pl16 lutego 2010 00:13

    nie wiem,nie bywam,nie znam się,zarobiona jestem....hihihihhihi Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Już dawno udowniono, że gdyby wielcy poeci nie kochani nieszczęśliwie to nie mieliby o czym pisać!I pewnie stąd się wzięło przekonanie, że kto kocha musi pocierpieć....A wiersz piękny!

    OdpowiedzUsuń
  20. a potem drugi, trzeci i znów... :)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. zarobiona? ale uśmiechnięta, czyli wszystko pod kontrolą:)ściskam mocno:))))

    OdpowiedzUsuń
  22. prawda? powiedziałabym nawet, że niesamowicie piękny...

    OdpowiedzUsuń