Po niemal dwóch dniach w stanie „za tych co na morzu”, gdy wszystko wokół wirowało i odpływało, a wycie z bólu jedynie zakłóciłoby tak potrzebną ciszę, wyjęłam wreszcie głowę spod poduszki. Mrugnęłam powiekami. Są na miejscu! Spojrzałam w prawo. Nic. W lewo. Nic. Uff… Jestem na lądzie stałym. Jeszcze co prawda trochę kołysze, ale dam radę. Ważne, że już nie boli.
Doprowadziłam się do stanu oglądalności publicznej i wybyłam. Od dawna mnie tam ciągnęło. Jest malutki, cichy, niemal kameralny. I bardzo stary. Ogromne grobowce i małe nagrobki. Niektóre już zapomniane, nadgryzione przez ząb czasu, ale ciągle robiące wrażenie. Zresztą, spójrzcie sami:
wcale a wcale się nie dziwię,że tam polazłaś:))))
OdpowiedzUsuńWitaj Ewutku, piękne miejsce. A ta kaplica nagrobna niesamowita. Czy odkryłaś już co powoduje u Ciebie migrenę?Życzę Ci byś jak najrzadziej miała takie ataki, to bardzo wyczerpująca sprawa.Miłego, ;)
OdpowiedzUsuńEwo, dobrze że już się lepiej czujesz. A cmentarz przeuroczy, można tam, a nawet trzeba zastanowić się nad sensem życia. zawsze to robię, gdy odwiedzam groby bliskich, a uzbierało się ich już dużo.
OdpowiedzUsuńja się dziwię tylko, że chodzę tam tak rzadko... a przecież to kilka minut od domu...
OdpowiedzUsuńW tej kaplicy są pochowani proboszczowie naszych parafii. Tzn. dawno już tam nikogo nie pochowano, bo jakoś szczęsliwie dożywają emerytury i wyjeżdżają gdzieś indziej:)Czym powodowane? Zmiana ciśnienia, nagły stres - różnie. Ale mam to po mamie. Choć brat przechodzi to znacznie gorzej i częściej...
OdpowiedzUsuńKażdy cmentarz ma to swoje "coś"... A ja, czasem stając nad grobami bliskich zastanawiam się, czy ktoś kiedyś pochyli się nad moim, czy może też będzie to kolejna zapomniana mogiła...
OdpowiedzUsuńJa unikam takich miejsc,ale te grobowce są przebogate.Wolę ogladać na fotkach:-).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńStare groby mają w sobie coś magicznego.Nie można koło nich przejść obojętnie.Trzeba się zatrzymać i podumać o tych co odeszli.Piekne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńLubię spacerować po cmentarzach. Niektóre nagrobki są niesamowicie piękne. Szkoda tylko, że czasem są one zapomniane i zapuszczone.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Szkoda tylko, że przy pomniejszaniu tracą na jakości...
OdpowiedzUsuńCmentarzyk całkiem uroczy, i piosenka też..bardzo ją lubię, pozdrawiam zatem cmentarnie i lecę na spacer...pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMiłego spaceru zatem życzę:)
OdpowiedzUsuń