sobota, 29 listopada 2008

wieczorne myśli niesforne


Mama z Tatą przesiedzieli dziś niemal pół popołudnia nad albumami pełnym zdjęć. Oczywiście wszystko z mojej winy:)
Ja tylko wspomniałam, że wczoraj przeglądałam albumy i że zgubiło mi się jedno zdjęcie z roczku. Mama podeszła do szafy, wyjęła albumy i pudło ze zdjęciami i się zaczęło. Uśmiałyśmy się obie, gdy wyjęła zdjęcie z pierwszej komunii mojego rodzeństwa. Spojrzałam na nie i powiedziałam:
- Wiesz tata, a ja ciągle pamiętam ten krawat.
A mój tata? Otworzył szafę i mówi:
-Patrz, on ciągle jeszcze tu jest!
Faktycznie, to był ten sam krawat:)
Zgubionego zdjęcia żeśmy nie znaleźli, przepadło:( Ale znalazłam za to inne, o istnieniu których już dawno zapomniałam. To tak jak wczoraj. Co chwila zadawałam sobie pytanie "Skad ja mam to zdjęcie?". A dziś rano złapałam za telefon i zadzwoniłam do mojego starego przyjaciela:
- Irek, podaj maila. Znalazłam takie zdjęcia, że chyba padniesz z wrażenia, jak je zabaczysz.
I w niecałą godzinę później czytam jego maila: "O matko! Toż to było wieki temu! Dzięki za odkurzenie wspomnień!:)"
Niesamowity jest urok zdjęć. Mogłabym je przeglądać w nieskończoność a i tak za kadym razem mam wrażenie, że oglądam je pierwszy raz. Łapię się też na tym, że sama siebie nie pamiętam takiej sprzed 10, 20 lat... Obrazy się zacierają w naszej pamięci. Czasem zostają tylko kontury, czasem zapachy, smaki, dźwięki... Iluż ludzi przeszło przez nasze życie i odeszło, ilu wróciło, ilu jest jest teraz, ilu będzie na zawsze a ilu tylko na chwilę...
C'est la vie.

2 komentarze:

  1. Witaj Effciu, ja dosc czesto przegladam stare zdjecia i czasem robi mi sie smutno.Ten czas tak szybko ucieka! Patrze na zdjecia mojej corki,: o tu, miala 6 tygodni, 3 latka, potem pierwszoklasitka a najnowsze jej zdjecie-...oczekuje dziecka. Ciesze sie tylko, ze na tak niewielu fotkach ja jestem- porownanie tego co bylo z tym co jest nie wyglada radosnie. Pozdrawiam, A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspomnienia czasem bolą, czasem coś bardzo bym chciała wyrzucić z pamięci, ale nie potrafię. I może dobrze. W końcu życie to nie tylko radości, ale i troski też. Niektóre sytuacje się zacierają w naszej pamięci i czasami gdyby nie fotografie - odeszłyby w zapomnienie na zawsze. Dobrze więc, że są. pomagają nie zapomnieć.Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń